Praca w Holandii przy kwiatach – dobry pomysł?

Hejka, szukam pracy na wakacje i dużo ostatnio szperam po necie. Zależy mi akurat na tym, aby wyjechać gdzies za granice. Może się uda, ze nie tylko lepiej niż w Polsce zarobię, ale tez zobaczę co nieco? ;) Udało mi się znaleźć kilka – moim zdaniem – ciekawych ofert. Jednak, skoro będzie to mój pierwszy taki wyjazd – chcialabym się od was dowiedzieć czy praca w Holandii przy kwiatach – która mi jakoś tak na czuja najbardziej lezy – to dobre rozwiązanie?

A czytalas już cos na ten temat na innych forach?

Tak i nie trafiłam na nic, co mogloby mnie jakos zaniepokoić…

A masz jakiś link do tej oferty pracy?

Jasne:)) to cos takiego: http://marvelpc.pl/praca-w-holandii/praca-przy-kwiatach-holandia.html. Coś komus to mówi??? Wyczytałam tu, że praca przy kwiatach w Holandii jest zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn. Polega głównie na odchwaszczaniu i nawożeniu kwiatów na polach albo w szklarniach, bo tych tez jest bardzo dużo w Holandii. A jeśli tam, to głównie sadzi się, ścina oraz pakuje kwiaty do dalszej dystrybucji. Skonczylam szkole związaną tematycznie z ogrodnictwem, wiec nie ukrywam, ze też dlatego jakoś mi tak pasuje ten kierunek.

O to coś dla mnie również ;)))) tez szukam, ale jakos nie wpadłam na to, żeby spróbować pracy w Holandii przy kwiatach… a jakie tam kwiatki wchodzą w rachubę?

Storczyki, chryzantemy, róże, no i tulipany. Ale nie tylko :)

A jak się nazywa ta agencja, przez którą załatwia się wyjazd do pracy w Holandii przy kwiatach? Mogłabys mi podać?

Jasne, już sprawdzam… Marvel Personal Consulting – mówi ci to coś? A i jeszcze mile widziane są osoby z doświadczeniem, wiec mysle, ze nasze wykształcenie może się tu przydać :)

Nie, trochę korzystałam z różnych ofert pracy, w tym także za granicą, ale nie korzystałam jeszcze z usług tej akurat firmy.

Dziewczny, a nie boicie się, że to będzie cieżka praca fizyczna?